Najczęstsze błędy w użytkowaniu drabin

Drabina wydaje się prostym, znanym każdemu, nieskomplikowanym w użyciu narzędziem. I takim jest w istocie, niemniej statystyki, np. Państwowej Inspekcji Pracy, są nieubłagane – według nich drabina to jedno z najniebezpieczniejszych urządzeń, powodujących wysoką urazowość, łącznie z wypadkami śmiertelnymi. 

Nie bez przyczyny polskie przepisy i zasady bezpieczeństwa i higieny pracy (idąc w ślad przepisów obowiązujących w UE) traktują drabiny jako sprzęt do tymczasowej tylko pracy na wysokości, w dodatku dopuszczany jedynie pod pewnymi warunkami, przede wszystkim w sytuacji, gdy nie można zapewnić innej, bezpieczniejszej metody wykonywania pracy na danej wysokości.

Najczęstszą przyczyną wypadków z udziałem drabin jest czynnik ludzki, a więc błędne zachowanie wynikające zarówno z braku wiedzy, doświadczenia, jak też z brawury czy lekceważenia zasad bezpieczeństwa. Oto więc przegląd niektórych częstych błędów, czyli jak nie należy posługiwać się drabinami.

  • Nieprawidłowe przystawienie drabiny. O tym, że drabina powinna stać na równej powierzchni, wie raczej każdy (choć nie każdy tego przestrzega). Bardziej zaawansowana wiedza dotyczy kąta, pod jakim powinna być przystawiona drabina przystawna. Stosuje się tutaj zasadę, iż odległość drabiny od ściany powinna wynosić około jednej czwartej jej całkowitej wysokości. Drabina ustawiona zbyt pionowo może się przewrócić, z kolei drabina ustawiona zbyt pochyło może się odkształcić lub nawet złamać, szczególnie kiedy wnosimy po niej jakiś ładunek.

 zaukoÂnie

  • Stosowanie zbyt krótkiej drabiny – powoduje bolesność pracy (wyciągnięte ręce) albo śmiertelne niebezpieczeństwo podczas przechodzenia z takiej drabiny np. na dach – drabina powinna być przystawiona tak, aby wystawała minimum metr od poziomu, na który chcemy się dostać.
  • Wchodzenie na jeden z trzech ostatnich szczebli drabiny przystawnej bądź na jeden z dwóch ostatnich szczebli drabiny wolnostojącej (gdy nie ma pałąków lub innego pewnego podparcia dla rąk) – w zasadzie jak wyżej, bo skoro musimy wchodzić na te szczeble, to znaczy że drabina jest za krótka. No chyba że wchodzimy choć nie musimy… Prosta droga do zachwiania i upadku. Skutki bywają fatalne.

DSCF3772

  • Niepełne rozstawienie drabiny rozstawnej – takie drabiny rozstawiamy aż do momentu, gdy poprzeczny wspornik całkowicie się rozciągnie. Nierozstawiona do końca nie jest odpowiednio stabilna, poza tym może rozłożyć się pod nami, co na pewno nas zaskoczy.
  • Używanie drabiny rozstawnej jako przystawnej – taka drabina jest inaczej skonstruowana, jej końce (górny i dolny) nie są zabezpieczone przed poślizgnięciem tego typu, jakie może się zdarzyć w przypadku drabiny przystawnej.
  • Wychylanie się na drabinie (bo nie chce się jej przestawić w odpowiednie miejsce). Oczywiście skończyć się może spektakularnym i bardzo groźnym w skutkach wywróceniem drabiny i upadkiem. Stosujmy zasadę pępka, która mówi, że pępek powinien znajdować się pomiędzy słupkami (bocznicami) drabiny. Jak może skończyć się nieprzestrzeganie tej zasady, można zobaczyć na poniższym filmie.

DSCF3803

 W zasadzie bez komentarza można pozostawić takie np. zachowania jak:

  • przemieszczanie ładunku z zajętymi obydwiema dłońmi,
  • wchodzenie/schodzenie po drabinie plecami do niej,
  • ustawienie drabiny na cegle czy pustaku w celu zwiększenia jej zasięgu,
  • wchodzenie na drabinę ewidentnie uszkodzoną,
  • rozstawianie drabiny na błocie, lodzie itp. „dobre” pomysły.

.

Bezpieczne profesjonalne drabiny

Zobacz ofertę drabin aluminiowych na których nie będziesz popełniać już błędów związanych z użytkowaniem drabiny.