Zasady zbierania owoców

Czas zbierania owoców to dla ogrodnika najprzyjemniejszy okres w roku. Wiąże się ze sporym wysiłkiem, ale też z satysfakcją. Co zrobić, by nie odczuć go w mięśniach i w kręgosłupie? Wiadomo – kupić wygodną drabinę 🙂 Poza tym warto stosować się do kilku zasad. Jakie są reguły zbierania owoców? Przeczytajcie!

Przede wszystkim przygotowania do zbiorów trzeba zacząć kilka miesięcy przed rozpoczęciem lata. Zimowy zastój nie sprzyja śmiganiu po drzewach. Kondycja u ogrodnika to podstawa, chociaż przyznam, że sam nie jestem jakimś sumiennym sportowcem. Natomiast rozruch musi być – w innym wypadku zakwasy gwarantowane, zwłaszcza przy dużych plonach.

Jeśli nie kupujecie drabiny, tylko już ją posiadacie, to musicie przeprowadzić jej kontrolę. Szczegółowa instrukcja w filmiku 🙂

 

Najlepiej zaopatrzyć się w drabinę aluminiową, taką, która jest lekka i łatwa do przenoszenia. Świetna do zbierania owoców jest drabina aluminiowa jednostronna Eurostyl Profi. Posiada poręcze, więc wygodnie i bezpiecznie się na nią wchodzi, a także wzmocniony podest i półkę na narzędzia. Dzięki temu będziecie mieli o co wesprzeć koszyk na owoce, a jeśli będzie odpowiednich rozmiarów – nawet go odłożyć.

Drabina aluminiowa uniwersalna Alve Eurostyl

Drabina aluminiowa jednostronna Eurostyl Profi

Wygodna i bezpieczna, posiada poręcze do wchodzenia i wzmocniony podest.

Niektórzy zbierają owoce przy pomocy specjalnych narzędzi (podbieraków), ale ja uważam, że najlepiej zrywać je własnoręcznie. Owoce chwytamy całą ręką, odrywamy z szypułką, unosząc lekko i wykręcając. Jeśli nie chcą odpaść, trzeba je jeszcze zostawić na parę dni.

Poza tym należy pamiętać, że:

  • zbiory rozpoczynamy od dołu drzewa – od zewnątrz do wewnątrz,
  • na zbiory wybieramy suchy dzień – gdy jest mokro, owoce szybciej się zepsują,
  • proces psucia przyspiesza też każde uszkodzenie owoców, nie można więc ich zrzucać, a delikatnie zrywać i odkładać,
  • ważna jest selekcja i oddzielenie owoców uszkodzonych czy poobijanych.

 

Owoce zdrowe, w idealnym stanie, można zostawić do chrupania/częstowania/sprzedawania, resztę trzeba szybko przetworzyć.

Początkującym ogrodnikom życzę, by prędko doczekali pierwszych owoców, a reszcie – udanych zbiorów i smacznego 🙂 Samodzielnie wyhodowane i zebrane smakują najlepiej!