Wielkanoc w ogrodzie

Wielka Sobota – przygotowania do świąt idą pełną parą,wielu z nas święciło dzisiaj pokarmy. Warto jednak w tym czasie znaleźć chwilę i zajrzeć do ogrodu, który zaczyna powoli ożywać. A Wielkanoc to przecież święta wypełnione kiełkującymi roślinami i zielenią. Zapowiadane ocieplenie zapewne pozwoli nam już niebawem rozkoszować się kwitnącymi krzewami i drzewami, ale na razie cieszmy oko wielkanocną rzeżuchą i bukszpanem.

Wiosnę na talerzu, czyli rzeżuchę, trzeba wysiać minimum dziesięć dni przed świętami. Kto o tym nie zapomniał, teraz może korzystać z jej dobroczynnych właściwości. Rzeżucha to nie tylko źródło witamin, ale też typowo wielkanocna dekoracja. W moim domu wysiewamy ją zawsze w skorupkach jajek – jest to pierwszy sygnał, że zbliżają się święta.

Wielkanocny koszyczek większość z nas ozdabia bukszpanem – soczyście zielonym i bardzo popularnym w naszym kraju, symbolizującym nieśmiertelność. Można go hodować w doniczce, można też kupić jego gałązki w kwiaciarniach i na giełdach kwiatowych albo oskubać okoliczne żywopłoty. Bukszpan jest bowiem nie tylko dekoracją, ale stanowi też świetne ogrodzenie – jest gęsty i odporny na warunki atmosferyczne. Wymaga podcinania, ale to nie zniechęca jego miłośników – takich jak ja, którzy po prostu lubią dbać o swój ogród.

Wśród moich ulubionych wielkanocnych roślin znajdują się też bazie, czyli wierzbowe witki. Kiedyś trzeba ich było szukać w okolicznych lasach – teraz można je też kupić i udekorować nimi dom. Wyjątkowo lubię też kwitnące od jakiegoś czasu w ogrodzie krokusy.

Życzę Wam pełnej kolorów i zieleni Wielkanocy oraz pięknej i obfitej wiosny, która teoretycznie już nadeszła, a praktycznie czai się dopiero gdzieś za rogiem 😉