Piękna kobieta stoi obok drabiny ewakuacyjnej

W jaki sposób musi być zamontowana drabina ewakuacyjna?

W życiu zdarzają się różnorakie wypadki. Nie myślimy o tym na co dzień, często wręcz wykluczamy taką możliwość. Jesteśmy pewni, że akurat nam nic złego się nie przydarzy. Niestety czasami to przekonanie jest dosyć brutalnie rewidowane. Dlatego warto zrobić wszystko, co w naszej mocy, by jak najlepiej przygotować się na wszystkie możliwe sytuacje kryzysowe.

Jednym z możliwych zabezpieczeń, które mogą nam pomóc w trakcie wypadku jest na pewno drabina ewakuacyjna. Umożliwia ona wydostanie się z budynku i dostanie się do niego, gdy tradycyjne sposoby jak winda czy schody są z jakiejś przyczyny niedostępne. Posiadanie drabiny nie jest tylko fanaberią i opcją na sytuacje kryzysowe. W każdym budynku wymagany jest dostęp do dachu po to, by umożliwić kontrolę i naprawę znajdujących się tam urządzeń technicznych. Oczywiście nie musi to być drabina – zastąpić może ją np. wyłaz dachowy. Jednak on nie umożliwi nam ucieczki z płonącego budynku. Dlatego te dwa elementy się dopełniają.

Wymogi prawne związane z drabinami ewakuacyjnymi

Oczywiście korzystanie i zamontowanie tego typu konstrukcji wymaga spełnienia pewnych wymogów. Po pierwsze, gdy chcemy ją zamontować w już istniejącym budynku, konieczne jest zgłoszenie robót budowlanych. Nie musimy jednak ubiegać się o pozwolenie na budowę, co na pewno znacznie ułatwia sprawę. Dodatkowo, drabina ewakuacyjna dłuższa niż 3 metry musi być wyposażona w kosz ochronny. Podobnie jak różnorakie szelki i uprzęże, zabezpiecza on użytkownika drabiny przed upadkiem. Korzystanie z takiej drabiny nie wymaga specjalnego przeszkolenia i kursów.

Kosz nie jest jedynym dodatkiem, który musi drabinie towarzyszyć. Jeśli nasza konstrukcja jest wyższa niż 10 metrów, wymogiem jest zamontowanie podestu spoczynkowego. Umożliwia on nabranie sił na dalszą wspinaczkę lub zejście. W przypadku jeszcze wyższych drabin konieczny jest jego montaż co każde 8-10 metrów. 

W jaki sposób zamontować drabinę ewakuacyjną?

Warto zastanowić się nad tym, kiedy taka drabina ma zostać zamontowana. Najrozsądniej zrobić to podczas budowy samego budynku, uwzględniając ją w projekcie. Pomalowanie jej na odpowiedni kolor i zamaskowanie innymi elementami konstrukcji sprawi, że nie będzie tak bardzo rzucać się w oczy. Sama drabina również musi być odpowiednio dobrana. Materiał, z którego jest wykonana powinien być dostosowany do sposobu jej użytkowania. Jeśli będzie w użyciu rzadko (np. tylko podczas ewakuacji), dobrym wyborem będzie konstrukcja aluminiowa. Jeśli drabina będzie regularnie służyła do dostania się na dach, warto pochylić się nad stalą. Wymaga ona więcej konserwacji, ale jest odporniejsza na uszkodzenia mechaniczne.

Niezależnie od tego, jak często korzystamy z drabiny, wymaga ona przeglądu przynajmniej raz w roku. Gdy jest ona intensywnie eksploatowana, przegląd potrzebny jest częściej. Odpowiedniej legalizacji potrzebuje również kupowany przez nas produkt. Upewnijmy się, czy wybrany przez nas model i sposób jego zamontowania spełnia następujące normy: PN-EN 131-2 i PN-EN ISO 14122-4.

O tym wszystkim należy pamiętać przy planowaniu, zakupie i montażu drabiny ewakuacyjnej. Nie jest to oczywiście wiedza kompletna, dlatego nie bójmy się dopytać o szczegóły. Często same firmy oferujące tego typu konstrukcje dostarczają klientom potrzebnych informacji i profesjonalnego doradztwa. Warto więc to wykorzystać, by uniknąć kosztownej pomyłki.